Zwiedzanie z dziećmi

Zanim zacznę opisywać nasze Tour de España chciałabym zaznaczyć, że zwiedzanie z małymi dziećmi rządzi się trochę innymi prawami. Zamiast muzeów — place z fontannami, zamiast restauracji — lodziarnie, zamiast lunaparków… . Przede wszystkim zwiedzanie ze szkrabami to, długie spacery wąskimi, krętymi uliczkami i liczne rozmowy z nieznajomymi.

A co do rozmów… Hiszpanom najczęściej jest wszystko jedno czy ich rozumiesz, czy nie. Na pytanie zaś “Do you speak English?”, co w wolnym tłumaczeniu oznacza “mów do mnie po angielsku” najczęściej pada odpowiedź “Un poco” (trochę), co, z doświadczenia wiem, oznacza “nie, zupełnie nie”.

Julia Chodor Chodorowska
Zamiast muzeuów … Photo Julia Chodor

Continue reading “Zwiedzanie z dziećmi”

No to w drogę

Po półtora roku w Hiszpanii czas zobaczyć coś więcej niż własne katalońskie podwórko. Spakowaliśmy się i całą rodziną (2+3 przedszkolaki) ruszyliśmy w drogę.

Pierwszy przystanek w Walencji. Zanim jednak dojechaliśmy do Walencji, minęliśmy jeszcze kilka katalońskich fabryk. Dla niewtajemniczonych — Katalonia, to przemysłowy region. Jeżeli tylko ktoś by zechciał opuścić gotyckie zaułki Barcelony i pojechał na obrzeża miasta odkryłby, że jest ono  otoczone wianuszkiem fabryk, kopalni i innych dziwnych przemysłowych konstrukcji.

A oto, co można znaleźć w morzu lub w zaroślach.

Julia Chodor Chodorowska
photo: Julia Chodor

Continue reading “No to w drogę”