Lizbona

Gdybym była singlem i miała kupę kasy, tak by móc nie pracować, to bez wahania przeprowadziłabym się do Lizbony. Góry nad morzem, historia w murach, ciepło bez siesty — miasto kupiło mnie w 100%. Dodatkowo trafiliśmy na dni marynarki i można było zwiedzać statki i okręty — dziewczynom bardzo się podobało.

Julia Chodor Chodorowska
Dokąd kapitanie? Photo: Julia Chodor

Continue reading “Lizbona”

Portugalia

Opuściliśmy Hiszpanię i wjechaliśmy do Portugalii. Tutaj, dla obcokrajowców, wszystkie autostrady są płatne, więc postanowiliśmy pojechać bocznymi drogami i obejrzeć małe miejscowości — w końcu trzeba poczuć klimat kraju. Odkryliśmy, że nawet w najmniejszym miasteczku ludzie mówią po angielsku. To bardzo duża zmiana w porównaniu z Hiszpanią. Drugą istotną zmianą, której nie sposób nie zauważyć, to jakość dróg — poczuliśmy się jak w Polsce.

Jechaliśmy spokojnie i podziwialiśmy krajobrazy. Pod wieczór dotarliśmy do Lizbony. Uparłam się, żeby sfotografować Torre de Belém. Spędziłam ponad godzinę, pstrykając fotki, tak jakby mało było zdjęć tej wieży na internecie. No nic.

Julia Chodor Chodorowska
Krajobrazy z drogi. Photo: Julia Chodor

Continue reading “Portugalia”